Czy wyjęcie go z grobu to dobry pomysł? Pochówki wampirów w Bułgarii
Miller Daniel
2012-05-05, tłum. luna
Jeśli
sądziłeś, że wampiry należą tylko do świata mitów i legend - oraz być
może do dziwnych filmów dla nastolatków - przemyśl to ponownie.
Archeolodzy w Bułgarii odkryli dwa szkielety z okresu średniowiecza,
przebite na wylot klatki piersiowej metalowymi prętami, mającymi
zapobiegać ich przemianie w nieumarłych. Są one najnowszymi pośród tego
typu odkryć na przestrzeni całej zachodniej i środkowej Europy, co rzuca
pewne światło na to, na jak bardzo poważnie ludzie brali zagrożenie
stanowione przez wampiry oraz jak te wierzenia przekształciły się we
współczesny mit.

Wykopaliska:
Dwa szkielety, będące prawdopodobnie w średniowieczu podejrzane o bycie
wampirami, zostały odnalezione z piersiami przebitymi metalowymi
prętami w miejscowości Sozopol, nad Morzem Czarnym w Bułgarii.
Dwa
szkielety, datowane na 800 lat, zostały odkryte podczas wykopalisk
archeologicznych w pobliżu klasztoru w miejscowości Sozopol, nad Morzem
Czarnym w Bułgarii. Dyrektor
bułgarskiego muzeum historii, Bozhidar Dimitrov (Bożydar Dymitrow)
powiedział: "Te dwa szkielety, przebite prętami, przedstawiają praktykę,
która była popularna w niektórych wsiach bułgarskich aż do pierwszej
dekady XX wieku."

Ujęcie jednego z "wampirzych" szkieletów, które odnaleziono z prętem przebitym przez klatkę piersiową
Zgodnie
z wierzeniami pogańskimi, osoby, które były niegodziwe za życia, mogły
przemienić się po śmierci w wampiry, chyba że ich klatki piersiowe
przebito kołkiem drewnianym lub metalowym prętem, tuż przed pochowaniem
ich ciała. Jak wyjaśnia historyk: wówczas wierzono, że taki pręt
przygwoździ ich do ich grobów, zapobiegając ich wyjściu w nocy i
terroryzowaniu żywych. Według Dimitrova, w samej tylko Bułgarii przez
lata odnaleziono ponad sto pochówków ludzkich, w których zwłoki zostały
przebite w celu uchronienia przed przemianą w wampiry. Badacz dodaje:
"Nie wiem, dlaczego tak powszechne odkrycie, jak to, staje się tak
sensacyjne. Być może to ze względu na tajemniczość samego słowa wampir.
Uważano, że ci ludzie byli niegodziwi za życia, zaś po śmierci stali
się wampirami, kontynuując nawet wówczas nękanie innych". Dimitrov
twierdzi, że "wampiry" często były arystokratami lub księżmi. Jak
dodaje: "Zastanawiające jest to, że pomiędzy nimi nie ma żadnych kobiet.
Nie obawiano się wiedźm".
Jednakże
w zeszłym miesiącu włoscy badacze odkryli w Wenecji coś, co być może
jest szczątkami "wampirzycy" - pochowanej z cegłą wciśniętą do jej
szczęki, aby zapobiec żywieniu się ofiarami plagi, która dręczyła miasto
w XVI wieku. Matteo Borrini, antropolog z Uniwersytetu we Florencji,
dokonał odkrycia na małej wyspie Lazzaretto Nuovo pomiędzy weneckimi
kanałami; wierzenie to potwierdza istnienie wierzenia, że wampiry stały
za rozprzestrzenianiem się plag takich jak Czarna Śmierć. Szkielet
został odkryty w masowym grobie z plagi weneckiej z 1576 roku - w której
to zmarł artysta Tycjan - na wyspie Lazzaretto Nuovo, leżącej około
dwie mile (ok. 3,22km - przyp. tłum.) na północny wschód od Wenecji i
była wykorzystywana jako sanatorium dla dotkniętych plagą.


Wykopaliska:
Dwa szkielety, będące prawdopodobnie w średniowieczu podejrzane o bycie
wampirami, zostały odnalezione z piersiami przebitymi metalowymi
prętami w miejscowości Sozopol, nad Morzem Czarnym w Bułgarii.
Borrini
wyjaśniał: "To pierwszy raz, kiedy archeologii udało się z sukcesem
zrekonstruować rytuał egzorcyzmu przeciw wampiryzmowi. Pomoże to...
potwierdzić, w jaki sposób narodził się mit o wampirach".

Seria
plag, która nawiedziła Europę między 1300 a 1700 rokiem, sprzyjała
wierzeniom w wampiry, głównie z powodu niezrozumienia przyczyn rozkładu
zwłok - jak tłumaczył Borrini.
Grabarze,
którzy ponownie otwierali zbiorowe mogiły, mogli czasami dostrzec
zwłoki wzdęte gazami, z wciąż rosnącymi włosami oraz krwią wyciekającą z
ust, co sprawiało, że wydawali się wciąż żywi. Całuny używane do
zasłaniania twarzy zmarłego często zostawały przeżarte bakteriami z ust,
odsłaniając zęby trupa, w związku z czym wampiry zyskały popularność
jako "przeżuwacze całunów". Zgodnie z średniowiecznymi tekstami
medycznymi i religijnymi, wierzono, że "nieumarli" roznosili zarazę po
to, aby wysysać resztki życia ze zwłok, dopóki nie osiągną takiej siły,
która pozwoli im powrócić z grobów na ulice miast.

Szczątki "wampirzycy" z XVI-wiecznej Wenecji, pochowanej z cegłą w ustach, mającą zapobiec jej żywieniu się na ofiarach plagi.
"Aby
zabić wampira, konieczne było usunąć całun z jego ust, który stanowił
dla niego jedzenie niczym mleko dla dziecka, i wsunąć w jego miejsce coś
niejadalnego" - wyjaśnia Borrini. - "Możliwe, że inne zwłoki
odnaleziono z cegłami w ustach, niemniej to pierwszy raz, kiedy ten
rytuał rozpoznano". Podczas gdy legendy o spijających krew ghoulach
liczą tysiące lat, współczesna postać wampira została ukuta przez
iryjskiego pisarza, Brama Stokera, w jego powieści Dracula z 1897 roku, opartej o XVIII-wieczne opowieści ludowe ze wschodniej Europy.
/tłum. luna dla http://blood-luna.org
Oryginalny artykuł został opublikowany na http://www.dailymail.co.uk w dniu 5 czerwca 2012.
Autor: Miller Daniel. Tytuł oryginalny: Are you sure digging him up is a good idea? Archaeologists find Bulgarian 'vampires' from Middle Ages with iron rods staked through their chests.
Oryginalny artykuł został opublikowany na http://www.dailymail.co.uk w dniu 5 czerwca 2012.
Autor: Miller Daniel. Tytuł oryginalny: Are you sure digging him up is a good idea? Archaeologists find Bulgarian 'vampires' from Middle Ages with iron rods staked through their chests.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz